Home Aktualności Życie w biurokratycznej pułapce: jak niepełnosprawność zamienia 27-letnią Sofię w pełnoetatowego urzędnika

Życie w biurokratycznej pułapce: jak niepełnosprawność zamienia 27-letnią Sofię w pełnoetatowego urzędnika

przez Anna Kowalska
0 komentarze 9 views 2 minutes read
Życie w biurokratycznej pułapce: jak niepełnosprawność zamienia 27-letnią Sofię w pełnoetatowego urzędnika

Sofia Brizio, mieszkająca w Cardiff, w ostatnim czasie zwróciła uwagę na skomplikowaną i czasochłonną biurokrację związaną z kwestiami niepełnosprawności. Od sierpnia, Sofia, podobnie jak wiele osób żyjących z niepełnosprawnościami, wskazała, że codzienne zajmowanie się tzw. „disability admin” nierzadko zabiera jej aż cztery godziny dziennie. To czas, który jest poświęcany na kontakty z odpowiednimi urzędami, wypełnianie formularzy, sprawdzanie statusu wniosków i dochodzenie swoich praw w systemie, który, jak mówi, często jest zawiły i nieprzyjazny dla użytkownika.

Jak zauważa Sofia, mimo postępu technologicznego, procesy administracyjne dotyczące niepełnosprawności nadal wiążą się z ogromnym stresem i frustracją. „To nie tylko kwestia czasu – to także ogromne obciążenie psychiczne, z którym zmagam się każdego dnia” – podkreśla. Jej doświadczenia nie są odosobnione. W wielu państwach, w tym także w Wielkiej Brytanii, osoby z niepełnosprawnościami spotykają się z podobnymi trudnościami na co dzień.

Główną przeszkodą, jak mówi Sofia, jest niedostosowanie procedur do faktycznych potrzeb i możliwości osób niepełnosprawnych. Bardzo często wymagają one ciągłych wizyt w urzędach lub długotrwałych rozmów telefonicznych, które są nie tylko wyczerpujące, ale i potencjalnie uciążliwe dla osób z ograniczoną mobilnością lub innymi trudnościami zdrowotnymi. „Nie ma nic bardziej frustrującego niż świadomość, że cały ten czas i energia mogłyby być przeznaczone na coś, co naprawdę poprawiłoby jakość mojego życia” – dodaje.

Eksperci wskazują jednak, że są pewne kroki, które można podjąć, aby uprościć ten skomplikowany labirynt formalności. Wdrożenie bardziej dostosowanych do indywidualnych potrzeb i cyfrowych rozwiązań mogłoby znacznie przyspieszyć wiele procesów. „Musimy zacząć myśleć o inkluzyjnych technologiach i projektować systemy, które odpowiadają na potrzeby najróżniejszych użytkowników” – sugeruje dr Anna Kowalska, specjalistka ds. polityki społecznej.

Zarówno Sofia, jak i inni z jej sytuacji, liczą na to, że ich głos zostanie usłyszany przez decydentów i że zmiany, które ułatwią codzienne funkcjonowanie osób z niepełnosprawnościami, zostaną wprowadzone szybciej niż później. „To kwestia godności i równych szans. Każdy z nas ma prawo do życia na własnych zasadach, i tego prawa nie powinniśmy być pozbawiani przez biurową biurokrację”.

Kończąc swoje rozważania, Sofia apeluje o większą świadomość społeczną i systemowe zmiany, które przyniosą ulgę nie tylko jej, ale także tysiącom innych osób, które każdego dnia borykają się z podobnymi wyzwaniami. Z jej punktu widzenia, to nie tylko kwestia administracyjna – to istotny element szerszej dyskusji o prawach człowieka i dostępności.

Może ci się spodobać

Zostaw komentarz

* Komentując zgadzasz się z zasadami opisanymi w naszej polityce prywatności.

O Nas

polonijny uk logo

Portal informacyjny dla Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii.

badge

Ostatnie wpisy

@2024 Portal Polonijny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Accept Read More

Skip to content