Chińskie firmy internetowe przez lata korzystały z tzw. luki „de minimis”, aby wysyłać towary o niskiej wartości do Stanów Zjednoczonych bez konieczności opłacania ceł importowych oraz innych podatków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, towary o wartości nieprzekraczającej 800 dolarów mogły być importowane do USA bez dodatkowych obciążeń finansowych, co bazowało na tych zasadach utworzonych z myślą o pobudzeniu wymiany handlowej.
Jednakże, z biegiem czasu i wzrostem popularności zakupów online, ten mechanizm zaczynał być coraz bardziej wykorzystywany przez chińskie firmy e-commerce, takie jak AliExpress oraz Shein, które oferowały konsumentom możliwość nabywania tanich produktów bez dodatkowych opłat. Taka sytuacja budziła rosnące zaniepokojenie wśród lokalnych producentów oraz polityków, którzy argumentowali, że luka w prawie stawia amerykańskie firmy w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej.
W maju 2023 roku, administracja amerykańska rozpoczęła proces zaostrzenia zasad dotyczących importu małych paczek z Chin. Wprowadzono nowe kontrole celne oraz nasilenie działań mających na celu egzekwowanie przepisów handlowych. „Musimy sprawić, aby rynek był bardziej sprawiedliwy i aby wszyscy uczestnicy konkurencji mieli równe szanse,” powiedział przedstawiciel Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych.
Krytycy tej decyzji zwracają uwagę na możliwe konsekwencje dla konsumentów, którzy mogą czerpać korzyści z tańszej oferty produktów importowanych. Niektórzy konsumenci zauważają, że ceny produktów mogą wzrosnąć, co w dłuższej perspektywie może negatywnie odbić się na wolności wyboru oraz różnorodności dostępnych towarów. Jest to szczególnie istotne w kontekście trudnych relacji handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Z drugiej strony, niektórzy analitycy optymistycznie zapatrują się na wprowadzone zmiany, argumentując, że mogą one zwiększyć popyt na produkty produkowane lokalnie, co przyczyni się do wzrostu gospodarczego wewnątrz kraju. „To szansa na wzmocnienie krajowego przemysłu i stworzenie nowych miejsc pracy,” sugeruje ekonomista pracujący dla jednego z think tanków w Waszyngtonie.
Podsumowując, zmiany w polityce dotyczącej przesyłek niskiej wartości z Chin to kwestia o szerokich implikacjach, które mogą ukształtować relacje handlowe i konsumenckie na wiele kolejnych lat. Decyzja, by ograniczyć stosowanie luki „de minimis”, to krok ku bardziej zrównoważonemu modelowi handlowemu, ale jednocześnie wyzwanie dla wszystkich uczestników rynku, aby dostosować się do nowej rzeczywistości. W efekcie, decyzja ta może posłużyć jako przykład dla innych krajów, które borykają się z podobnymi wyzwaniami związanymi z globalizacją i cyfrowym handlem.
