W ostatnich latach media społecznościowe obfitują w treści promujące szybkie i łatwe sposoby na utratę wagi dzięki różnorodnym suplementom. Filmy obiecujące „płaski brzuch w siedem dni” czy „spadek tłuszczu” za pomocą tanich pigułek zdobyły miliony wyświetleń, co nie jest zaskoczeniem w dobie rosnącej popularności influencerów fitness i celebrytów, którzy aktywnie angażują się w tego typu promocje.
Coraz więcej osób zwraca się ku alternatywnym, naturalnym środkom na odchudzanie, często w poszukiwaniu mniej inwazyjnych i bardziej zrównoważonych metod niż te oferowane przez konwencjonalną farmakologię, jak np. popularny lek Ozempic. Jak zauważa dietetyk kliniczny Anna Kowalska: „Wielu ludzi szuka alternatyw dla syntetycznych leków na odchudzanie z powodu obaw o potencjalne skutki uboczne i długoterminowe ryzyko zdrowotne”.
Wśród popularnych „naturalnych” alternatyw znajdują się różnorodne ekstrakty ziołowe, suplementy z przypraw, a także koktajle odchudzające, które mają przemawiać do konsumentów swoją prostotą i naturalnością. Jednym z takich produktów jest ekstrakt z zielonej herbaty, znany z obecności antyoksydantów. Profesor Jan Nowak z Instytutu Żywienia w Warszawie ostrzega jednak, że „mimo iż ekstrakt z zielonej herbaty może wspierać metabolizm, nie powinniśmy polegać na nim jako jedynym środku odchudzającym”.
Suplementy zawierające cynamon czy kurkumę także cieszą się popularnością, dzięki rzekomym właściwościom przyspieszającym spalanie tłuszczu. „Kurkumina, aktywny składnik kurkumy, ma udokumentowane działanie przeciwzapalne, ale brakuje solidnych dowodów, że sama w sobie znacznie przyspiesza utratę wagi” – dodaje dr Magdalena Wiśniewska, specjalistka medycyny naturalnej.
Jednakże fenomen gwałtownego wzrostu zainteresowania tymi produktami wiąże się nie tylko z ich składnikami, ale z ogromnym wpływem, jaki mają na konsumentów opinie celebrytów i influencerów. Liczne kampanie reklamowe często podsycają nierealistyczne oczekiwania i niedoinformowanie odbiorców. W tej kwestii dr Andrzej Zieliński, psycholog społeczny, zauważa: „W erze Instagrama i TikToka, gdzie piękno i zdrowie są wystawiane na pokaz, konsumenci mogą być bardziej podatni na marketingowe pułapki promujące łatwe i szybkie rozwiązania”.
Podsumowując, choć naturalne suplementy mogą wspierać zdrowy tryb życia, ich rola jako cudownych pigułek na odchudzanie bez odpowiedniego wsparcia w postaci diety i aktywności fizycznej pozostaje wątpliwa. Konsumenci powinni zachować ostrożność i krytyczny umysł, obierając te bardziej konwencjonalne środki jako część kompleksowego podejścia do zdrowego stylu życia. Warto także zastanowić się nad wpływem mediów społecznościowych na postrzeganie zdrowia oraz nad rolą edukacji konsumenckiej w kształtowaniu świadomych decyzji związanych z własnym zdrowiem.
