Nastolatkowie to grupa, która zazwyczaj nie spędza swoich dni na salach operacyjnych, ale czasami życie przynosi niespodziewane sytuacje. Taki właśnie przypadek spotkał holenderskiego nastolatka, który przeszedł rutynowy zabieg na kolanie. Nie każdy dzień przynosi takie niezwykłe rezultaty jak ten – młody pacjent obudził się i ku zaskoczeniu wszystkich zaczął mówić płynnym, amerykańskim angielskim, mimo iż jego naturalnym językiem był niderlandzki. Jak to możliwe? To pytanie, które postawili sobie nie tylko jego rodzina i personel medyczny, ale także liczni eksperci z dziedziny medycyny.
Współczesna medycyna zna wiele przypadków naruszeń funkcji mózgu, które skutkują nietypowymi efektami, ale ten jest szczególnie wyjątkowy. Fenomen, który spotkał tego nastolatka, od razu został przypisany tzw. syndromowi obcego akcentu, rzadkiemu zaburzeniu neuropsychiatrycznemu. Dr Maria Jones, neurolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego, wyjaśnia: „Syndrom obcego akcentu pojawia się zazwyczaj w wyniku urazu mózgu, kiedy to pacjent zaczyna mówić z obcym akcentem, często nieświadomie. To, co ujrzała rodzina tego młodego pacjenta, jest dość niezwykłe – całkowita zmiana języka, a nie tylko akcentu.”
Co przyciąga szczególną uwagę mediów i specjalistów, to względna rzadkość takich przypadków oraz to, że wystąpił on po tak prostym zabiegu, jak operacja kolana. Zdaniem dr. Johna Smitha, psychologa klinicznego specjalizującego się w neuroplastyczności, „mózg jest w stanie czasami stworzyć nowe ścieżki w wyniku stresu lub traumy. To może być jedyne wyjaśnienie tego zjawiska – być może podczas operacji doszło do nieoczekiwanego przerwania i ponownego połączenia ścieżek neuronowych.”
Nie można także nie wspomnieć o emocjonalnym aspekcie tej sytuacji. Rodzina pacjenta przyjęła wiadomość mieszanymi uczuciami. Ojciec chłopca stwierdził w jednym z wywiadów: „Dla nas to szokujące, ale staramy się traktować to z dystansem. Ważne, że nasz syn jest zdrowy. Mamy nadzieję, że jego dawna mowa z czasem powróci.” Jest to przypomnienie, jak delikatne są struktury naszego mózgu i jak niewiele potrzeba, by wywołać w nim znaczące zmiany.
Mimo iż przypadek ten przypomina o tajemnicach ukrytych w mózgach każdego z nas, jest też wezwaniem do dalszych badań. Neurologowie i lingwiści zainteresowani są teraz głębszym zrozumieniem tych przypadków, a także tego, jakie mechanizmy neurologiczne odpowiadają za tak nagłe przeskoki językowe. Ten pojedynczy przypadek otwiera nowe pytania dotyczące funkcjonowania umysłu i zdolności językowych, jednocześnie zachęcając naukowców na całym świecie do zgłębiania sekretów naszej neurobiologii.
Na zakończenie można powiedzieć, że historie takie jak ta przypominają nam, jak wiele jeszcze musimy się nauczyć o zawiłościach ludzkiego ciała i umysłu. Przywołują one na myśl refleksję nad tym, jak mało jeszcze człowiek wie o sobie samym i jak fascynujący, a jednocześnie nieprzewidywalny może być świt każdego nowego dnia w naszym życiu.