Przemiany polityczne i społeczne w Wielkiej Brytanii od zawsze budzą zainteresowanie nie tylko rodzimych, ale i międzynarodowych obserwatorów. Obecnie, kiedy brytyjski rząd pod przewodnictwem premiera Rishiego Sunaka obiecuje szereg reform, wiele osób zadaje sobie pytanie, na ile te obietnice zostaną zrealizowane, a ich efekty będą odczuwalne dla przeciętnego obywatela. BBC Verify, zespół zajmujący się analizą i weryfikacją faktów, przyjrzał się obszarom, w których rząd obiecał poprawę.
Na pierwszy plan wysuwają się obietnice dotyczące gospodarki. Wielka Brytania, jeszcze nie do końca odbudowana po skutkach pandemii COVID-19, zmaga się z rosnącą inflacją i kryzysem kosztów życia. Premier Sunak zobowiązał się do przywrócenia stabilności ekonomicznej oraz wsparcia gospodarstw domowych poprzez różnorakie ulgi podatkowe. Profesor ekonomii Anthony Giddens zauważa jednak, że „bez solidnego planu inwestycyjnego oraz strategii długoterminowej, ulgi te mogą tylko chwilowo poprawić sytuację, pozostawiając fundamentalne problemy nierozwiązane”. Rząd ma również plany intensyfikacji inwestycji w sektorze zielonej energii, co ma nie tylko pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi, ale również stworzyć nowe miejsca pracy.
Kolejnym istotnym tematem są reformy w zakresie służby zdrowia. Narodowa Służba Zdrowia (NHS), będąca dumą narodową, od lat boryka się z niedofinansowaniem i problemami kadrowymi. Kontrowersje wzbudzają plany prywatyzacji niektórych jej segmentów, co według ekspertów może z jednej strony złagodzić obciążenia systemowe, a z drugiej zwiększyć nierówności w dostępności usług medycznych. Dr Anne Johnson, ekspertka ds. zdrowia publicznego, twierdzi, że „ważniejsze od tego, czy szpitale są publiczne czy prywatne, jest zapewnienie rzetelnego kształcenia i wsparcia dla personelu medycznego”.
Nie bez znaczenia dla opinii publicznej pozostają także zmiany dotyczące edukacji. Rząd zobowiązał się do zwiększenia środków na szkoły oraz przystosowania programów nauczania do dynamicznie zmieniającego się rynku pracy. W ocenie Sir Michaela Barbera, doradcy ds. edukacji, „kluczem do sukcesu będzie umiejętne połączenie tradycyjnych metod nauczania z nowymi technologiami oraz rozwijanie umiejętności miękkich u uczniów”.
Zmagania z imigracją i integracją społeczną stanowią kolejne wyzwanie dla brytyjskiego rządu. Nowe pomysły dotyczące zaostrzenia kontroli granicznych i polityki azylowej budzą kontrowersje zarówno w kraju, jak i za granicą. Organizacje pozarządowe obawiają się, że zbytnia restrykcyjność mogłaby zaszkodzić wizerunkowi kraju, tradycyjnie otwartego i wielokulturowego.
Podsumowując, planowane reformy rządu premiera Sunaka mogą znacząco wpłynąć na przyszły kształt brytyjskiego społeczeństwa i gospodarki. Zrealizowanie tych ambitnych zamierzeń będzie wymagało nie tylko cierpliwości i determinacji, ale przede wszystkim dialogu z różnorodnymi grupami interesu. Jak mówi sam premier Sunak, „przemiany, które proponujemy, to nie tylko kwestia przepisów i budżetów – to nasza przyszłość, którą musimy budować wspólnie”. Pozostaje pytanie, czy społeczeństwo brytyjskie jest gotowe na te zmiany i na ile te reformy okażą się skuteczne.
