Blisko dekadę po referendum, które na zawsze zmieniło relacje Wielkiej Brytanii z Unią Europejską, premier Keir Starmer zwołuje w poniedziałek pierwszy szczyt UK-UE od czasu Brexitu. Celem jest zresetowanie stosunków z największym partnerem handlowym Wielkiej Brytanii w celu ożywienia gospodarki kraju. Wysiłki te są odpowiedzią na rosnące niezadowolenie społeczne związane z umową brexitową, negocjowaną przez rząd Borisa Johnsona, co wyczuwalne jest zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników Brexitu.
Pomimo lat, które upłynęły od głosowania, Wielka Brytania wciąż mierzy się z szeregiem trudnych wyzwań ekonomicznych. Wielu analityków wskazuje na spadek konkurencyjności gospodarki brytyjskiej na arenie międzynarodowej oraz zmniejszenie dynamiki wzrostu gospodarczego. Brak jednoznacznych korzyści z Brexitu sprawił, że opinia publiczna i przedsiębiorcy coraz częściej wyrażają frustrację. Rząd Starmera, w obliczu tych negatywnych trendów, stara się odkrywać nowe możliwości współpracy z UE.
Jednym z kluczowych wyzwań jest odbudowa sektora eksportowego, który po Brexicie doznał poważnych strat. Wielka Brytania musiała bowiem poradzić sobie z komplikacjami wynikającymi z nowych taryf i barier handlowych. “Sektor handlowy brytyjskiej gospodarki cierpi na skutek zwiększonych kosztów eksportu oraz utraty płynności na rynku unijnym,” podkreśla dr Emma Jones, ekspert ds. międzynarodowej gospodarki z London School of Economics. Z drugiej strony, pojawiają się głosy, że Brexit otworzył dla Brytyjczyków nowe rynki pozaeuropejskie. Niemniej, te potencjalne korzyści nie są jeszcze na tyle widoczne, by zneutralizować negatywne skutki rozluźnienia więzi z UE.
Jednak to nie tylko handel decyduje o postrzeganiu Brexitu jako sukcesu lub porażki. Znaczna liczba obywateli wyraża obawy dotyczące ograniczenia możliwości pracy i studiowania w krajach UE. Młodzi ludzie, którzy szczególnie korzystali z programów takich jak Erasmus, teraz stoją przed trudniejszymi perspektywami kształcenia za granicą. “To prawdziwy cios dla edukacji i przyszłych pokoleń, które mogłyby czerpać z międzynarodowych doświadczeń,” komentuje Aidan Gill, rzecznik brytyjskiego związku studentów.
Podjęcie dialogu pomiędzy Wielką Brytanią a UE nie jest jedynie politycznym gestem, ale koniecznością w kontekście globalnych zawirowań gospodarczych i politycznych. Brexit stał się symbolem większych niż się spodziewano wyzwań, pokazując, jak silne powiązania ekonomiczne mogą wpłynąć na stabilność kraju. Dlatego też obecne spotkanie jest szansą zarówno na refleksję, jak i na przyszłe działania, które mogłyby odbudować utraconą współpracę oraz przywrócić stabilność gospodarczą.
Wysiłki Keira Starmera mogą oznaczać początek nowego etapu w relacjach między Wielką Brytanią a Unią Europejską. Czy uda się osiągnąć kompromisy wystarczające, aby zaspokajać oczekiwania obu stron, jak i naprawić wizerunek Brexitu wśród brytyjskiego społeczeństwa? Tego dowiemy się w nadchodzących miesiącach, a może nawet latach. Szczyt UK-UE może być punktem zwrotnym w historii współczesnych stosunków międzynarodowych Wielkiej Brytanii, żywo podtrzymującym debatę o przyszłości tego kraju zarówno w Europie, jak i na świecie.
